Pide pełnoziarniste |
Dziś chciałam Wam opowiedzieć o działalności charytatywnej, którą widać w szczególności właśnie w miesiącu postu Ramazan. Być może część z Was wie, że muzułmanie mają obowiązek dawania jałmużny, kwota jaką należy przeznaczyć biednym jest dokładnie określona więc każdy spełnia ten warunek bycia muzułmaninem według własnego sumienia.
W miesiącu postu dodatkowo Turcy rozdają jałmużnę zwaną fitre. Jej wartość określa Ministerstwo do Spraw Religii. Nikt jednak nie kontroluje komu i ile się darowało w islamie wszystkie decyzje podejmujemy sami i sami jesteśmy z nich rozliczani przez Boga.
Prócz datków dla biednych w miesiącu postu rozstawiane są tak zwane namioty iftarowe. Bez względu na naszą sytuację materialną, na pochodzenie czy nawet wyznanie, każdy może wejść do takiego namiotu, usiąść na dowolnie wybranym miejscu i o określonej godzinie zjeść iftarową kolację. Nakie namioty organizowane są przez urzędy miejskie danego miasta i ustawiane są we wszystkich dzielnicach. Tu w Izmirze również co roku są takie namioty bardzo często stułują się w nich studenci.
Namioty iftarowe to nie wszystko. Większość stowarzyszeń organizuje kolacje iftarowe dla swoich członków a także dla osób potrzebujących i studentów. Być może kiedyś wspominałam tutaj iż mój mąż wraz z przyjaciólmi założył takie stowarzyszenie i pomagają studentom. Co roku w siedzibie tego stowarzyszenia wydawane są kolacje iftarowe każdy student i członek stowarzyszenia może przyjść i bez jakiejkolwiek opłaty zjeść kolację i wypić szklaneczkę herbaty. Niektóre stowarzyszenia prócz kolacji iftarowej przygotowują również paczki żywnościowe specjalnie z myślą o sahurze - śniadaniu przed postem. Takie paczki rozdaje się potrzebującym rodzinom i studentom.
W miesiącu postu wszyscy są jeszcze bardziej wrażliwi na krzywdę ludzką, starają się pomagać, i dzielić się z potrzebującymi.
Kolejne przykładowe menu:
Sahur : Humus z karczocha, pide, warzywa
Iftar : Turecka pomidorówka
Içlı köfte
Içli köfte |
Içli köfte
- 1,5 szklanki drobnego bulguru
- jajko
- 0,5 szklanki mąki
- łyżeczka pasty pomidorowej
- łyżeczka pasty paprykowej
- sól
- pieprz
farsz:
- 0,5 kg mięsa mielonego
- łyżeczka masła
- duża cebula
- pół łyżeczki pasty pomidorowej
- pół łyżeczki pasty paprykowej
- pół szklanki mielonych orzechów włoskich
- kumin
- ostra papryka pul biber
- natka pietruszki
- sól
- pieprz
Ze względu na to iż icli kofte to dość trudna i pracochłonna potrawa postanowiłam, że pokażę jej przygotowanie na zdjęciach. Zaczynamy od mięsnego farszu. Cebulę smażymy na maśle aż się zeszkli następnie dodajemy mięso mielone i dokładnie mieszając smażymy aż wyparuje prawie cała woda. Nastepnie dodajemy pastę pomidorową i paprykową, smażymy aż pasty zaczną pachnieć. Dodajemy orzechy i przyprawy. Mieszamy , zdjemujemy z ognia i dodajemy drobno posiekaną natkę pietruszki.
Nastepny krok to przygotowanie "ciasta bulgurowego". Do miski wsypujemy drobny bulgur i zalewamy go wrzątkiem , nadmiar wody zlewamy, przykrywamy miskę i czekamy aż bulgur napęcznieje. Gdy napęcznieje i ostygnie, dodajemy pozostałe składniki i zagniatamy od czasu do czasu ręce mocząc w wodzie. Powstałe ciasto ma mieć gęstość pasty i ma być miękkie.
Z powstałego cista formujemy kofte napełniajac je farszem. Przypomina to przygotowanie pyz z farszem czy kartaczy. W icli kofte jednak ważne jest by zewnetrzna część ciasta była cienka.
Uformowane icli kofte możemy przygotować na dwa sposoby, ugotować we wrzącej osolonej wodzie lub usmażyć w głębokim oleju. Podajemy gorące skropione sokiem z cytryny.
Wyglądają doskonale. Myślisz, że sprawdziłby się tutaj kuskus zamiast bulguru? W domu mam tylko grubszy bulgur i mnóstwo kuskusu.
OdpowiedzUsuńAha, link do Etimek tatlisi w rzeczywistości przekierowuje do klasycznej sałatki z rukolą.
Link już poprawilam. Co do kuskusu nie jestem pewna, być może się uda ale przydałoby sie dodać troche semoliny tej grubszej. Kuskus to makaron i boję się że się köfte rozwalą podczas gotowania więc musiałabyś smażyć.
UsuńNo tak, nie pomyślałam o tym gotowaniu. To poszukam może tego drobnego bulguru. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Shinju ma na myśli polski kuskus☺, który się nada☺pzdr
OdpowiedzUsuńTak, wiem ze chodzi o polski kuskus jednak to nie zmienia faktu ze to makaron i nie pecznieje jak bulgur. Ale jesli probowalas i sie da to super bo kuskus jest duzo bardziej popularny i dostepny w polskich sklepach.
UsuńIçli köfte to coś wspaniałego, bardzo lubimy z moim synkiem
OdpowiedzUsuńSuper przejrzysty przepis, bardzo dziekuje wyszlo przepysznie.
OdpowiedzUsuńEmilia czy mozesz mi wytlumaczyc czemu mi sie ten bulgur caly czas strasznie klei?zrobie jeszxze raz ale wszystko wedlug przepisu🤔
OdpowiedzUsuń