Musli Birchera |
Kiedy Malwina zaprosiła mnie do wspólnego gotowania, tak naprawdę nie miałam o nich zielonego pojęcia. Wiedziałam tylko że lubię musli więc powinny mi posmakować. Jak wielkie było moje zdziwienie gdy okazało się że to musli nie zawiera ani mleka ani jogurtu. Okazało się, że to pyszne zimowe musli ze względu na brak mleka świetnie nadaje się do szkoły. Zawsze miałam obawy z podawaniem mleka do szkolnej śniadaniówki, nigdy nie wiadomo czy się nie popsuje. Benia była zachwycona jego mega jabłkowym smakiem. Cynamon, orzechy, rodzynki, miód dla słodkości, czego może chceć więcej dziecko oczekujące pysznego słodkiego smaku i rodzic pragnący dać dziecku pełen witamin, minerałów pełnowatościowy szkolny posiłek.
Muszę teraz znaleźć sposób by ciekawie zapakować to musli do szkoły. Słoik odpada więc potrzebuję małe pojemniki może macie jakieś propozycje?
Musli Birchera przygotowałam w ramch wspólnego gotowania z Malwiną z bloga Filozofia Smaku.
Musli Birchera
- 3 łyżki płatków owsianych
- duże jabłko
- sok z dwóch mandarynek
- garść rodzynek
- garść orzechów włoskich
- garść migdałów
- łyżeczka cynamonu
- łyżka miodu (opcjonalnie) ja nie dodawałam
Jabłko ścieramy na tarce i dodajemy do płatków owsianych, sok z mandarynek, posiekane orzechy, sparzone rodzynki, cynamon i miód. Wszystko dokładnie mieszamy, przekładamy do zamykanego pojemnika i zostawiamy na noc lub kilka godzin w lodówce.
Musli Birchera |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz