|
Leniwe z dynią |
Zdjęcia mi nie wyszły bo robiłam je w ostatniej chwili przed zachodem słońca ale za to leniwe pierogi wyszły przepyszne. Młodsza Córka od razu spróbowała i swtwierdziła, że bardzo chetnie zje jedną porcję. Starsza najpierw powiedziła, że kopytek nie lubi i jeść nie będzie. Musiałam ja długo przekonywać żeby spróbowała choć odrobikę. W końcu przełamała się i posmakowały. Zjadły z cukrem, cynamonem, orzechami i rodzynkami, dodatkowo zarzyczyły sobie jeszcze mus jabłkowy. To była polska uczta jakich mało :)
W moich leniwych było więcej dyni niż sera, jeśli wolicie ser możecie zamienić proporcje. Wypróbujcie koniecznie przepis, warto!
Kluski leniwe przygotowałam w ramach wspólnego gotowania z Kasią z bloga Kuchnia bez granic. Koniecznie sprawdźcie jak wyglą jej wersja leniwych.
Leniwe z dynią, na słodko
- 500g pieczonej dyni
- 200g ssera białego typu twaróg (ja użyłam sepet lor czy jak kto woli tuzsuz lor)
- jajko
- sól
- 2 szklanki mąki (w razie potrzeby można dodać jeszcze 0,5 szklanki)
dodatkowo:
- cukier
- cynamon
- orzechy
- rodzynki
Z podanych składników zagnieść ciasto (dynię i ser można rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków lub ręką jak kto woli). Ciasto dzielimy na 3 części i z każdej robimy cienki wałeczek, lekko go spłaszczamy i odcinamy części długości 1,5 cm. Powstałe kluski wrzucamy na wrzącą osoloną wodę i gotujemy aż napęcznieją. Ja gotowałam 15 minut od wypłynięcia na powierzchnię wody. Na patelni roztapiamy łyżkę masła, ugotowane kluski odcedzamy i kładziemy na patelnie lekko smażymy delikatnie mieszając, zależy nam na tym by natłuścić je masłem. Przekładamy na talerze, posypujemy cukrem wymieszanym z cynamonem, rozdrobnionymi orzechami i sparzonymi rodzynkami.
Możemy zamiast cukrem polać melasą z karobu lub winogron.
|
Leniwe z dynią |
Wyglądają superancko! Gratuluję, że się udało córeczki namówić. Bardzo trafnie dobrały dodatki ( rodzynki, orzechy, cynamon), sama bym zjadła! Bardzo dziękuję za przepis, N
OdpowiedzUsuń