czwartek, 17 maja 2018

Cukinia duszona w oliwie i ramazanowe menu 2

Cukinia duszona w oliwie
Witajcie
Pierwszy dzień postu dał mi się nieźle we znaki. Początki zawsze są trudne ale nie wiedziałam, że aż tak. Głodu zupełnie nie czułam ale pragnienie było ogromne. Gardło suche do tego stopnia że nie miałam czego przełykać. Teraz rozumiem dlaczego w TR wiadomościach i różnych programach przestrzegają osoby starsze i schorowane przed poszczeniem. Choć samo przestrzeganie nie wystarczy powinno się im zabronić poszczenia bo niestety wiele nieświadomych osób pości i ląduje w szpitalu. Upały też robią swoje, 30 stopni w cieniu a ja wybrałam się na bazar po warzywa i owoce. Wyszłam około 15 ale to nic nie zmienia bo upał był nieziemski. Po iftarze czyli kolacji położyłam się spać a towarzyszył mi lekki ból głowy. Obudziłam się po czterech godzinach, dzieci już spały, wypiłam tabletkę przeciwbólową i wróciłam do łóżka. Wstałam na sahur. Dziś czuję się dużo lepiej nie planuję żadnych zakupów, wyjdę jedynie po to by odebrać córkę ze szkoły. Mam nadzieję, że organizm szybko przyzwyczai się do zmian bo nie mam ochoty przesypiać całych wieczorów.


Mój iftar przygotowuję wieczorem, codziennie musi być zupa ciepła lub w formie chłodnika, surówka z dużą ilością zielonych warzyw i do tego ciepła potrawa mięsna lub bezmięsna. Słodyczy nie jadamy, nawet güllaça w tym roku nie spróbuję bo postanowiłam cały miesiac nie jeść nic słodkiego. Do tego oczywiście wypijam co najmniej 2 litry wody. Na początek posiłku wypijam kilka łyków wody i zjadam zupę. Po kilkuminutowej przerwie gdy żoładek pozytywnie zareaguje na jedzenie jakie otrzymał, przechodzę do kolejnego dania. Profanacją ramazanowej kolacji jest również brak pide na naszym stole. Po prostu wyeliminowaliśmy gluten z naszej diety, dzięki czemu po posiłku nie mam uczucia ciężkiego żołądka. Porcje posiłków były mniejsze niż zwykle by nie przeciążać żoładka. Od wielkości porcji wiekszą wagę przywiązuję do watości odżywczych posiłku. Mąż godzinę po posiłku zjada owoce, ja owoców nie jem wcale, jedynie na śniadanie zjadam kilka suszonych ciemnych rodzynek z pestkami lub duży daktyl.

Co na iftar jedzą Turcy? To zależy od rodziny. Jednak co roku ich podejście do iftaru się zmienia. Kiedyś czyli jakieś 10-15 lat temu organizowano dosłownie uczty w miejsce iftarowych kolacji i post był dla większości po to żeby wieczorem móc się najeść wszystkiego do syta. Teraz obserwuję, że coraz więcej osób ulekkie iftarowe kolacje lub po prostu nie pości. Upały są jednak ogromną przeszkodą w poszczeniu. Swego czasu na uczelni jedynie kilka osób nie pościło a teraz zaledwie garstka pości. Zła dieta doprowadziła do problemów żołądkowych, cukrzycy i innych dolegliwości uniemożliwiających kontynuowanie postu. Na szczęście mieszkam w Izmirze mieście, w którym poszczący i nieposzczący razem siedzą w kawiarni i nikomu to nie przeszkadza. Inaczej jest w Anatolii, tam na czas postu zamknięte sa restauracje, bary i fastfody, nikt nic nie je na ulicy a nawet wypicie wody grozi zwróceniem uwagi ze strony przechodniów. Turkom wciąż jeszcze ciężko zrozumieć, nie wiem czy kiedykolwiek zrozumieją, że post i ogólnie przestrzeganie zasad religii to sprawa osobista i nikt nie powinien się do tego mieszać, każdy ma swoj rozum i robi to co chce. 

Dzisiaj mam dla Was lekką i bardzo łatwą do wykonania potrawę, cukinia duszona w oliwie. Można ją podać jako dodatek do grilowanego mięsa lub jako samodzielne danie.

Cukinia duszona w oliwie
  • 500g cukinii, ja używam malutkiej girit kabagi
  • cebula
  • dwa ząbki czosnku
  • 2 duże pomidory
  • garść drobno posiekanego koperku
  • pół szklanki oliwy
  • sól
  • czarny pieprz
Na oliwie smażymy drobno posiekaną cebulę, dodajemy zmiażdżony czosnek, chwilę smażymy i dodajemy starte pomidory lekko mieszamy i chwile smażymy. Cukinię kroimy w słupki i dodajemy do garnka, ogien zmniejszamy do minimum, potrawę doprawiamy solą i pieprzem do smaku a garnek przykrywamy pokrywką. Dusimy około 30 minut nie mieszając potrawy. Zdejmujemy z ognia, posypyjemy koperkiem, mieszamy przed podaniem. Podajemy na ciepło jako samodzielne danie lub na zimno jako dodatek do mięsa.


Moje ramazanowe menu

Sahur:

Iftar:
Zupa z soczewicy/Alaca corba*
Cukinia duszona w oliwie*

* potrawy odpowiednie dla osób na diecie Karatay

Cukinia duszona w oliwie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...