Fasolka duszona w oliwie |
Witajcie
Czy u Was sezon na letnie warzywa i owoce również się już zaczął? Pomidory, ogórki, bakłażany, fasolka. Wszystko to zajęło już swoje miejsca na bazarowych straganach i w smaku również przypominają letnią wersję, choć wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że na prawdziwe oryginalne letnie warzywa wciąż jeszcze trzeba poczekać. Te, które jemy dzisiaj pochodzą z hodowli szklarniowej. Pamiętacie być może "mevsim kutusu" czyli związek hodowców zajmujących się hodowlą owoców i warzyw z naturalnych niemodyfikowanych genetycznie nasion. Kiedyś kupowałam od nich zimowe warzywa i owoce. Teraz czekam na letnie i będę musiała jeszcze troche poczekać gdyż obserwując ich na FB czy Instagramie widzę, że wciąż jeszcze są na etapie sadzenia sadzonek. Tak, że to jeszcze potrwa ale kupując ich produkty jestem pewna, że jem zdrowo bez, sztucznych nawozów i innej chemii.
A więc jeśli ktoś powie wam, że oliwa z oliwek nadaje się do smażenia w głębokim tłuszczu nie wierzcie mu bo na oliwie nie smażymy, na oliwie jedynie dusimy i to na minimalnym ogniu. No chyba że używamy do smażenia oliwy rafinowanej czyli takiej już przetwożonej ale taka przetwożona oliwa od samego poczatku nie różni się niczym od zwykłego rafinowanego oleju.
Fasolka duszona w oliwie
- 500g zielonej fasolki
- cebula
- ząbek czosnku
- 3 duże pomidory
- natka pietruszki
- pół szklanki oliwy z oliwek
Fasolkę oczyszczamy czyli obrywamy końcówki i dzielimy na części. Ja dodatkowo przekroiłam ją wzdłuż. Następnie myjemy. Cebulę kroimy w drobną kostkę, czosnek miażdżymy, pimidory obieramy ze skóry i ścieramy na tarce lub kroimy w drobną kostkę.
Do garnka wlewamy oliwę i włączamy grzanie na minimum. Dodajemy cebulę, czosnek, pomidory i na koniec fasolkę, nie mieszamy, Przykrywamy pokrywkę i dusimy około 30 minut. Po tym czasie, podnosimy pokrywkę mieszamy, doprawiamy do smaku solą i czarnym pieprzem, jeszcze raz mieszamy i ponownie przykrywamy i dusimy kolejne 30 minut. Nie zwiększamy grzania, musi być nastawione na minimum. Jeśli fasolka nie zmiękła kontynuujemy duszenie jeszcze 15-20 minut. Moja fasolka po godzinie duszenia była mięciutka. Potrawę zostawiamy do ostygnięcia, podajemy posypaną drobno posiekaną natką pietruszki. Możemy podać letnią lub na zimno. Najlepiej taka fasolka smakuje duszona w glinianym garnku, niestety mój sie rozbił więc nie miałam mozliwości przygotowania jej w ten sposób.
Ramazanowe menu 9Fasolka duszona w oliwie |
Uwielbiam taką fasolkę - oliwa, pomidory - pyszne! Dokładnie robię ją w identyczny sposób. Szkoda, że mąż twierdzi, że za bardzo się nie najada samymi warzywami, ale czasem musi się przemęczyć. :-)
OdpowiedzUsuń