Nie oszukujmy sie zupy tureckie w niczym nie przypominają zup polskich. Które są lepsze? Wszystko zależy od tego kto co lubi. Ja jednak śmię twierdzić że dzisiejsza propozycja to przepis dla odważnych gdyż jest to zupa z kurczakiem na kwaśno. Ciekawi mnie czy ktoś się skusi :)
tavuk çorbası
składniki:
jedno całe udo z kurczaka
5 szklanek wody
2 ząbki czosnku
sok z jednej cytryny
żółtko
sól
pieprz
sposób przyrządzania
Udo zalać wodą i gotować do miękkości. Wyjać mięso, zdjąć sórę i oddzielić od kości, drobno pokroic. Wywar przecedzić przez sito aby był czysty i włożyć mięso, zagotować. W małej miseczce zrobic sos czyli wymieszać żółtko, sok z cytryny i zmiażdżony czosnek. Sos wlać na gotujacy się wywar ciągle mieszając. Wywar zmieni kolor. Zdjąć z ognia posolić dodać świeżo zmielony pieprz i spróbować czy zupa jest wystarczająco kwaśna. Jeśli nuta kwasowości nie jest głównym smakiem zupy należy dodać jeszcze soku z cytryny. Dla wielbicieli wrażeń polecam dosypać do talerza ostrą paprykę pul biber.
Na zdjęciu są dwie wersje zupy. Na ostro - mego męża i moja łagodna.
Przepadam za kwaśnymi i ostrymi potrawami. Ostatnio mialam ochotę na coś nowego, ale nie miałam pomysłu. Na pewno skorzystam z tego przepisu. :)
OdpowiedzUsuńA mam pytanie i prośbę zarazem. :) Czy znasz przepis na jakieś tureckie ciasto? Takie niezbyt skomplikowane w przygotowaniu? Jeśli tak to czy mogłabyś zamieścić?
Witaj Emilio. Jadlam kiedys turecka zupe wlasnie o takim kolorze, tez posypana papryka mielona, tylko, ze zamiast kurczaka byly flaczki (zapewne wolowe). Tez byla wlasnie kwasna, dziwny smak, ale wbrew pozorom bardzo dobry. Jezeli znasz ta zupe, bylabym wdzieczna gdybys napisala mi cos wiecej. Pozdrawiam Cie serdecznie. Twoj blog jest dla mnie zbawieniem, ze nie znalam go wczesniej:(
OdpowiedzUsuńWitajcie
OdpowiedzUsuńNatalio:
Postaram sie podac przepis na jakies ciasto ale typowo tyreckie przepisy to rozne rodzaje slodyczy w syropie cos w rodzaju baklawy.
Olgo:
Ta zupa to işkembe çorbası jednak nie moge podac na blogu przepisu na nia gdyz jej nigdy nie robilam i nie jadlam. Jesli od kogos dostane wyprobowany przepis napisze Ci przepis na maila jesli mi go podasz.
Pozdrawiam
Dziekuje Emilio:* olailhan@wp.pl
OdpowiedzUsuńJa również bardzo dziękuję Emilio. :) Dzisiaj już upichciłam na obiadek tą zupę i jestem nią wprost zachwycona! Będzie ona chyba jednym z częstszych gości na moim stole. :) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńZupkę zrobiłam wczoraj i zaliczam do naszych ulubionych :) Mąż na pierwszy rzut oka był zdziwiony że zrobiłam iskembe corbasi :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoja strone:) dzieki Tobie moge zaskakiwac mojego partnera...a przeciez przez zoladek do serca:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNatalio! Işkembe çorbası to moja ulubiona zupa! Jeszcze jest taka zupa, którą w Hamburgu jadłam - na móżdżku jagnięcym: paça się nazywa, też jest super...
OdpowiedzUsuńA te flaki są proste do zrobienia. Nie mam oryginalnego przepisu, ale dość dobrze udawało mi się podrobić ten cudny smak. Flaki cielęce oczyszczone i pokrojone gotuje się w wywarze warzywnym,pod koniec gotowania dodając sporo czosnku podduszonego na maśle klarowanym. Przyprawia się pieprzem mielonym, ew. odrobina kuminu. Potem sporo gęstego jogurtu typu greckiego, sok z cytryny, ostra papryka i czosnek podgrzane na maśle na wierzch. I Cytrynka ekstra do wciśnięcia. Mniam!