Chrupiace ruloniki z pasta tahini |
Ze względu na to, że post się już kończy i wszyscy przygotowują się do świat postanowiłam przerwać publikowanie menu i zająć się słodkimi wypiekami. Myślę że 24 propozycje śniadań i kolacji wystarczy by wybrać sobie coś smacznego na te ostatnie 2 dni postu.
Dziś mam dla Was może nietypowe bo bez syropu ale równie smaczne słodkości. Chrupiące ruloniki z pastą tahini, są dużo bardziej lekkie i delikatniejsze od baklawy polacam je wszystkim tym którzy uważają, że baklawa jest za słodka. Dodatkowym plusem tego deseru jest krótki czas przygotowania. Wystarczy mieć w domu cisto filo, pastę tahini i orzechy, reszta to kwestia 5 minut.
Chrupiace ruloniki z pastą tahini |
Chrupiace ruloniki z pastą tahini
- małe opakowanie ciasta filo (około 20 arkuszy)
- 1,5 szklanki pasty tahini
- 2 szklanki mielonych orzechów włoskich
- 1,5 szklanki cukru
- szklanka oleju
- cukier puder do posypania
Olej mieszamy z pastą tahini. Arkusz ciasta filo rozkładamy na stole połowę smarujemy mieszanką oleju i tahini. Posypujemy dowolna ilością cukru i orzechów włoskich. Składamy przykrywając posypaną część ciasta i zwijamy w rulon na długość. Zwiniety rulon układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. W ten sam sposób postępujemy z pozostałymi arkuszami ciasta filo. Na koniec smarujemy ruloniki pozostałą mieszanką i kroimy każdy rulonik na trzy równe części. Pieczemy przez około 20 minut (do zarumienienia się) w temperaturze 180 stopni. Po ostygnięciu lekko posypujemy cukrem pudrem.
Chrupiace ruloniki z pasta tahini |
Jej! Wyglądają bardzo interesująco! :) Z pewnością zrobię, bo już planuję kupić pastę tahini, która chodzi mi po głowie od jakiegoś czasu. Świetny blog! Klimatyczny i to najważniejsze. :D
OdpowiedzUsuńAkurat resztki mam wiec będę zaraz robić 😊 fajna stronka.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper,akurat resztki składników mam.fajna strona.
OdpowiedzUsuńProszę o radę - pastę tahini, którą kupiłam jakiś czas temu po otwarciu trzymałam w lodówce. Jednak gdy została ok. 1/5 pojemnika pasta bardzo stwardniała. Nie wiem czy to wina lodówki, czy może tego, że niestarannie ją mieszałam przed użyciem. A może po prostu się zestarzała? Czy da się coś z tym zrobić?
OdpowiedzUsuńProsze przede wszystkim sprawdzic date waznosci. Jesli jest wazna wystarczy paste wymieszac z woda lub olejem w zaleznosci do czego sie jej uzyje. Do rulonikow dodajemy olej wiec prosze wyjac paste z lodowki by sie dobrze ogrzala (ja pomimo tureckich upalow nigdy pasty nie trzymam w lodowce, szczelnie zakrecam i trzymam w szafce) nastepnıe wystarczy dodac olej i na wszelkı wypadek troche wody i silnie wstrzasac, wymiesza sie i bedzie znowu do wykorzystania. Pozdrawiam
Usuń