poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Smażona fasolka na sposób turecki

Super alternatywa dla polskiej fasolki smażonej z bułką tartą. Jeśli lubicie próbować nowe smaki serdeccznie polecam. Słodka karmelizowana cebulka, czosnek i ostra papryka nadają smak i aromat tej jakże zwykłej ale innej potrawie.



Smażona fasolka na sposób turecki

500g zielonej fasolki mamut (może być inna zielona lub szparagowa)
duża cebula
2 ząbki czosnku
sól
pieprz
oliwa z oliwek
szczypta ostrej papryki pul biber

Fasolkę myjemy obcinamy końce i kroimy na małe kawałki wielkości 1,5-2 cm wkładamy do wrzątku i gotujemy około 10 minut. Na oliwie smażymy drobno posiekaną cebulkę zależy nam na tym by się skarmelizowała.  Dodajemy zmiażdżony czosnek i jeszcze chwilę smażymy, Dodajemy ugotowaną fasolkę przyprawiamy do smaku i smażymy jeszcze kilka minut. Zdejmujemy z ognia i pozostawiamy by lekko ostygła. Podajemy jako przystawka, dodatek do mięsa lub jak w moim przypadku danie głównie z kaszą bulgur.



czwartek, 21 sierpnia 2014

Kabak kayganası placuszki z cukinią.

Miało być kolejne wspólne gotowanie ale nie wyszło, spóźniłam się z publikacją i publikuję sama. Jeśli chcecie zobaczyć inną wersje tej potrawy zajrzyjcie na bloga Malwiny "Filozofia smaku" tam jest kaygana w formie naleśników. Ja ze względu na male dzici i łatwość jedzenia zrobiłam placuszki. Mój przepis pochodzi z tej strony. 
Placuszki super sprawdzają się na śniadanie dla dzieci, kolorowe, mięciutkie w sam raz dla małych smakoszy oczywiście ci więksi smakosze również nimi nie pogardzą. Ja robiłam kaygana u teściowej, porcja starczyła na śniadanie dla 8 osób, oczywiście do placuszków podaliśmy typowe tureckie sniadanie: sery, oliwki, ogórki, pomidory.



Kabak kayganası placuszki z cukinią

2 średniej wielkości cukinie
2 szklanki mleka
3 jajka
100g białego sera typu feta
5 gałązek natki pietruszki
5 gałązek koperku
ćwierć czerwonej papryki
2,5 szklanki mąki
łyżeczka proszku do pieczenia
sól
pieprz
oliwa lub olej do smażenia

Obraną i umytą cukinię ścieramy na warzywnej tarce, dodajemy drobno posiekany koperek i natkę pietruszki, ser kruszymy a paprykę kroimy w drobną kostkę. Przyprawiamy i dokladnie mieszamy. Dodajemy mleko, jajka, mieszamy a na koniec mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Dokładnie wszystko mieszamy i smażymy niewielkie placki na rozgrzanej patelni, którą lekko smarujemy papierową serwetką namoczoną w oleju lub oliwie. Można tez smarować pędzelkiem. Najważniejsze by nie lać tłuszczu do patelni gdyż placki będą stanowczo za tłuste.




czwartek, 7 sierpnia 2014

Akıtma czyli tureckie naleśniki


Naleśniki w Polsce je się na obiad lub kolację a w Turcji na śniadanie. Akıtma jest zamiennikiem chleba. Podaje się ją podczas typowego tureckiego śniadania: ser, oliwki, dżemy, miód, ostre sosy śniadaniowe, zielenina, po prostu kto co lubi. Przygotowując potrawę wzorowałam się na przepisie z tego bloga.
Razem ze mna gotowały jak zwykle Malwina i Iza.





Akıtma czyli tureckie naleśniki

2,5 szklanki mleka
2 szklanki mąki
jajko
łyżeczka suszonych drożdży (około 10g świeżych drożdży)
łyżeczka cukru
sól
olej do smażenia

Drożdże zalewamy kilkoma łyżkami ciepłego mleka, dosypujemy łyżeczkę cukru i dokładnie mieszamy, zostawiamy na około 15 minut by drożdże ruszyły. W misce mieszamy jajko mleko i zaczyn drożdżowy następnie dodajemy mąkę wymieszanką z solą i mikserem lub trzepaczką mieszamy do połączenia się składników. Ciasto będzie dość gęste jak na naleśnikowe. Dla osób znających kuchnie turecką podpowiem, że powinno mieć gęstość jak boza. Odstawiamy je na godzinę by drożdże zaczęły działać. Gdy ciasto lekko urośnie i zacznie bąblować jest gotowe do smażenia. Do małej miseczki wlewamy olej, nagrzewamy patelnie do naleśników lub dowolną teflonową lub ceramiczną. Pędzelkiem z naturalnego włosia lub serwetką namoczoną lekko w oleju smarujemy nagrzaną patelnię. Zależy nam na tym by akıtma nie była tłusta. Wlewamy na rozgrzaną patelnie ciasto i przechylając na boki sprawiamy by ciasto zgodnie z turecką nazwą aktı czyli spłynęło po całęj patelni. Smażymy z obu stron.




poniedziałek, 4 sierpnia 2014

Sałatka z pieczonym bakłażanem. Közlenmiş patlıcan salatası.

Kolejne wspólne gotowanie :) tym razem troszke inne niż zwykle bo zwykle to ja proponuję potrawy tureckie a koleżanki je akceptują lub nie i wspólnie gotujemy. Tym razem Malwina zaproponowała kilka potraw kuchni arabskiej. Jak wiadomo Turcja a raczej Imperium Osmańskie sięgało terenów tamtych krajów więc niektóre potrawy występują w obu kuchniach: arabskiej i tureckiej. Tak też jest z przepyszną sałatką, którą Wam zaprezentuję. Mój dzisiejszy przepis to mieszanka "wybuchowa" ponieważ korzystałam z kilku przepisów: z książki "Olives, lemons & za'atar" autorstwa Rawia Bishara, bloga Mutfak Sırları i własnych doświadczeń. Sałatka jest przepyszną potrawą na letnie upały. Polecam, nie pożałujecie.
Gotowały ze mną Malwina, Kasia i Iza.




Sałatka z pieczonym bakłażanem

duży bakłażan typu bostan czyli okrągły lub inny bez goryczki
2 małe pomidory
ogórek
zielona papryka charleston lub pół polskiej 
czerwona papryka kapya lub pół polskiej
szczypior 2 galązki
pół pęczka natki pietruszki
duży ząbek czosnku
oliwa z oliwek
sok z połowy cytryny
łyżeczka soku z granata
sól
pieprz
ostra papryka pul biber
sczypta kuminu

Bakłażan myjemy, nakłuwamy i pieczemy około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Gdy jest miękki wyjmujemy z piekarnika przekrajamy na pół i łyżką wyjmujemy miąższ. Gdy miąższ ostygnie kroimy go w małą kostkę. Pomidory, ogórek i papryki również kroimy w kostkę tej samej wielkości co bakłażan. Szczypior i natkę drobno siekamy. Wszystkie składniki mieszamy. Następnie przygotowujemy sos. Czosnek miażdżymy, dodajemy sok z cytryny i granata, oliwę i pozostałe przyprawy, dokładnie mieszamy. Sos wlewamy do warzyw, mieszamy i odstawiamy na około 30 minut do lodówki by smaki się połączyły.



piątek, 1 sierpnia 2014

Kruche słone ciasteczka, simity (kandil simidi)

Z pewnościa znacie drożdżowe simity, bajgle które Turcy jedzą do śniadania. Simity, które Wam dzisiaj zaprezentuję to zupełnie coś innego. Kruche ciasteczka do herbaty. oryginalna nazwa to kandil simidi gdyż najczęściej przygotowuje się je na kandil, jednodniowe tureckie święto religijne. W ten dzień właśnie częstuje się gości małymi kruchymi ciasteczkami najczęściej w kształcie obwarzanka. Ze względu na to iż proporcje z których przygotowałam simity były dość duże z części ciasta zrobiłam słone paluszki i ciasteczka. W oryginalnem przepisie do ciasta dodaje się przyprawę mahlep ja jej akurat nie miałam więc dodałam oregano. Mahlep daje lekko słodkawy posmak i ładny zapach więc oregano nie może być jego zamiennikiem ja jednak ze względu na to iż chciałam nadać ciasteczkom inny smak i zapach użyłam oregano. Jeśli nie macie dostępu do mahlepu użyjcie dowolnej ulubionej przyprawy lub zioła.
Słone ciasteczka przygotowałam z Kasią i Izą w ramach wspólnego gotowania.



Kruche słone ciasteczka, simity (kandil simidi)

100g margaryny lub masła, można też pół na pół
0,5 szklanki jogurtu
1/3 szklanki oliwy z oliwek
łyżeczka proszku do pieczenia
jajko (żółtko do ciasta, białko do smarowania)
łyżeczka soli
około 2 szklanek mąki
sezam
czarnuszka


Masło i margarynę w temperaturze pokojowej mieszamy z oliwą z oliwek jogurtem i żółtkiem. Mąkę, sól, proszek do pieczenia mieszamy w drugim pojemniku. Mieszankę mąki dodajemy do składników płynnych i zagniatamy luźne odchodzące od dłoni ciasto. Mąkę radzę dodawać stopniowo gdyż w zależności od ilości składników płynnych może wystarczyć mniej niż 2 szklanki. Z powstałego ciasta robimy rulonik i formujemy simity, maczamy w białku i w mieszance sezamu i czarnuszki. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni aż ciasteczka będą lekko rumiane.





LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...