Polski chłaodnik |
Ostatnio miłam smak na polski chłodnik, taki z jajkiem, koperkiem i dymką, jak robi moja mama. Wiem, że mój mąż takiej wersji by nie zjadł więc teraz kiedy rodzinka jest na wyjeździe ja mogę zaszaleć z polskimi smakami. Już niedługo podam również przepis na chłodnik z buraczkami (niestety botwinki nie ma bo nie sezon, botwinkę mamy jedynie wiosną)
Chłodnik robię nie na śmietanie jak to często w Polsce bywa gdyż śmietana jest tu niedostępna. Używam tureckiego zamiennika jogurtu typu grecki czyli süzme yoğurdu. Świetnie zastępuje śmietanę i ma mniej tłuszczu.
Polski chłodnik
- 4 ogórki
- pęczek koperku
- dymka
- 4 gotowane jajka (jedno dla każdej osoby)
- 2 szklanki jogurtu lub śmietany
- zimna przegotowana woda
- mały ząbek czosnku (opcjonalnie)
Ogórki dokładnie myjemy i kroimy w drobną kostkę. Zieleninę siekamy. Jajka w zależności jak wolimy: kroimy w kostkę i dodajemy do chłodnika lub kroimy na ćwiartki i wkładamy do miseczki serwujac chłodnik.
Jogurt lub śmietanę mieszamy z wodą, proporcje dajemy według własnego uznania ja do 2 szklanek jogurtu typu grecki ( turecki jogurt suzme jest bardzo gęsty) dodaję szklankę wody. Dokładnie mieszam wszystkie składniki doprawiam solą i czarnym pieprzem. Wielbiciele ostrości mogą dodać ostrą papryke pul biber. Przed podaniem chłodnik należy schłodzić w lodówce.
Polski chłaodnik |
Dlaczego mąż nie zjadłby jeżeli to prawie cacik?jedyna różnica to chyba jajko i dymka...pzdr
OdpowiedzUsuńBo jest jajko i koperek czego on nie lubi. Jajko do cacıku to bylaby dla niego profanacja tureckiej potrawy :)
UsuńAch, ci mężowie, czasem po prostu nie znają się! Taki chłodnik z koperkiem jest najlepszy, choć cacık z koperkiem też jest ok ☺Życzę polskich smaków i cierpliwości w przedstawianiu ich tureckiej rodzinie !☺a może ma pani przepis na jakiś chłodnik tatarski?
OdpowiedzUsuńPolscy Tatarzy robia chlodnik bardziej na polska nute. Przypomina on polskich clodnik a nie turecki cacık :)
UsuńZrób sobie buraczki mrożone, albo zapasteryzowane w lekko słonej zalewie, Potem wystarczy tylko odkręcić słoik i ...delektować się buraczkowym chłodnikiem poiza sezonem ;-)
OdpowiedzUsuń