Turcja dla mnie kojarzy sie przede wszystkim z simitem i simitczi. Simitczi to pan który sprzedaje simity :) Nosi je na glowie i głośno krzyczy SIMIIIIIIIITT! Często budził nas jego głos jeszcze w starym domu. Bengusia jak go tylko usłyszała mówiła że chce simita i biegła do drzwi. Potrafiła zjeść całego. My również je lubimy. Są częścią typowo tureckiego śniadania.
skladniki:
szklanka ciepłego mleka
pół szklanki oleju
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
opakowanie suchych drożdży
maka
(mąki należy dodać tyle aby wyrobione ciasto bylo miekkie i nie kleiło sie do ręki)
1jajko
sezam
sposob przyrządzania
Mleko olej cukier i sól mieszamy w głębokim naczyniu. W drugim naczyniu mieszamy mąkę (2 szklanki) i suche drożdze następnie do skladników płynnych stopniowo dodajemy skladniki suche ciagle mieszajac by sie połączyly i ugniatamy ciasto aż bedzie miekkie. Jesli okaze się że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypać jeszcze trochę mąki ciagle ugniatając.
Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrosniecia. Gdy podwoi swoja objętość dzielimy je na części i formujemy simity nastepnie jedna strone smarujemy rozbeltanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość pieczenia zależy od piekarnika . Gdy simity zarumienią się znaczy to że są gotowe.
szklanka ciepłego mleka
pół szklanki oleju
2 łyżeczki cukru
szczypta soli
opakowanie suchych drożdży
maka
(mąki należy dodać tyle aby wyrobione ciasto bylo miekkie i nie kleiło sie do ręki)
1jajko
sezam
sposob przyrządzania
Mleko olej cukier i sól mieszamy w głębokim naczyniu. W drugim naczyniu mieszamy mąkę (2 szklanki) i suche drożdze następnie do skladników płynnych stopniowo dodajemy skladniki suche ciagle mieszajac by sie połączyly i ugniatamy ciasto aż bedzie miekkie. Jesli okaze się że ciasto jest za rzadkie należy stopniowo dosypać jeszcze trochę mąki ciagle ugniatając.
Dobrze wyrobione ciasto odstawiamy do wyrosniecia. Gdy podwoi swoja objętość dzielimy je na części i formujemy simity nastepnie jedna strone smarujemy rozbeltanym jajkiem i obsypujemy sezamem. Pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 170 stopni piekarniku. Długość pieczenia zależy od piekarnika . Gdy simity zarumienią się znaczy to że są gotowe.
Simity można kupić wszędzie. Nawet na bazarze.
Simit uwielbiam! Planowalam zrobic juz dawno. Super, ze przepis jest u Ciebie! Tylko takie male pytanie, jak duze opakowanie suchych drozdzy masz na mysli? Ile gram? Co kraj to obyczaj w koncu. W Szwecji mozna kupic roznej wielkosci opakowania drozdzy i to nie jest jednoznaczne.
OdpowiedzUsuńOpakowanie drożdży ma u nas 10g. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa mam pytanie czy te simity powinny byc takie tluste? dodałam nieco mniej niz pół szklanki oleju (okolo 115 ml) i wyszły mi bardzo tluste. Reszta składników według przepisu (może nieco więcej mąki).
OdpowiedzUsuńNajlepsze tureckie simity smarowane są pekmezem (melasą z winogron), a nie jajkiem - w tym tajemnica ich wyjątkowego smaku, który odróżnia je od pozostaych precli :)
OdpowiedzUsuń