poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Weekendowy wypad do Sığacık (Izmir)

W Izmirze jest tak niesamowicie gorąco, że się po prostu rozpływamy. Chcąc zaoszczędzić dzieciom siedzenia w domu i uciec choć na chwilę od upałów pojechaliśmy do oddalonego o około 45km Sığacık. Sığacık to obecnie dzielnica Seferihisar a kiedyś twierdza obronna położona tuż nad morzem.
Wciąż jeszcze można obejrzeć pozostałości murów obronnych. 





W miasteczku jest wiele ciekawych starych domów, część z nich jest odnowiona a niektóre wciąż jeszcze w fatalnym stanie czekają na odrestaurowanie.







A to już budynek osmańskiej medresy czyli szkoły, obecnie produkuje się tam wino.



nowa część miasta - port 







Jak przystało na blog kulinarny nie może zabraknąć zdjęć przepysznych potraw tureckich

kotleciki z grila ızgara köftesi


yaprak sarması tureckie gołąbki zawijane w liście winogron


zupa gotowana na kopytach i głowie jagnięcia lub kozy z dodatkiem mięsa pokrojonego w kostkę i specjalnym sosem z mąki wody jajka czosnku i dużej ilości soku z cytryny a dla wielbicieli dodatkowo podaje sie ocet winny. Jadłam po raz pierwszy


gözleme



Nie ma to jak tradycyjne tureckie lody maraş dondurması. Najlepsze na upały. 







3 komentarze:

  1. I znów zaśliniłam się na widok gozleme ;) a miasteczko bardzo mi się podoba, zwłaszcza ta stara część

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo piękne widoki;)

    zapraszam do polubienia
    https://www.facebook.com/LoveToBeAPhotographer?fref=ts

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie , pięknie, pięknie! :) a te lody bardzo "karkołomne" ;)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...