Pasta rybna w sam raz na kanapki

Uwielbiam pasty kanapkowe wszelkiego rodzaju. Najczęściej robię jajeczną z różnymi dodatkami. Pastę rybną robię tu w Turcji wtedy gdy zostanie mi pieczona ryba z obiadu.. 

Mam to szczęście mieszkać w mieście portowym więc ryb tu nie brakuje. Są to jednak zupełnie inne ryby niż te które jadałam w Polsce. Przyznam się, że nie jestem specjalistką w przygotowaniu specjałów z ryb, tym bardziej kiedy mąż przynosi mi świeżutkie wyczyszczone okazy, szkoda mi je "marnować" na robienie w panierce czy w sosie wiec najczeście piekę z ziołam i podaję z cytryny i oliwą z oliwek.

Pasta rybna

2 pieczone okonie morskie (levrek)

cebula

papryka

łyżeczka koncentratu pomidorowego

pietruszka

koperek 

szczypiorek 

tymianek

sól

pieprz
pul biber

oliwa z oliwek

Cebule i paprykę drobno kroimy i przesmażamy na oliwie. Dodajemy koncentrat pomidorowy i przesmażamy aż zacznie pachnieć. Zdejmujemy z ognia i studzimy. Rybę czyścimy z ości, mieszamy z przesmażonæ cebulą, paprykæ i koncentratem pomidorowym. Dodajemy zieleninę i przyprawy, dokładnie mieszamy lekko polewamy oliwą z oliwek.

Polonya usulü balıklı sanviç

2 tane fırında pişmiş levrek
1 kuru soğan
1 tane sivri biber
1 tatlı kaşığı salça
maydanoz
dereotu
dağ kekiği
taze soğan
tuz
karabiber
pul biber
zeytinyağ
ekmek

Kuru soğanları ve biberi küçük küçük doğrayıp zeytinyağda kavuruyoruz. Salçayı ekleyip koku çıkana kadar kavuruyoruz. Soğumaya bırakırken balıkları kılçıklardan ayırıp didikliyoruz. Salçalı sosla, ince kıyılmış yeşilliklerle ve baharatla harmanlayıp üstüne zeytinyağ döküp ekmeğe sürebilirsiniz.