niedziela, 12 czerwca 2016

Menu ramazanowe dzień 6. / Wycieczka do Bohonik


Ten post miał być opublikowany wczoraj ale wiecie jak to bywa w weekendy, brak czasu na bloga bo się go poświęca rodzinie i przyjaciołom. Za to następnego dnia trzeba wstać skoro świt by dopełnić  obowiązków. 

Obiecałam, że zabiorę Was na Podlasie. Region we wschodniej Polsce gdzie od ponad 600 lat mieszkają Tatarzy. Tak więc, zapraszam do Bohonik, małej wsi w której, za czasów Jana III Sobieskiego zostali osiedleni Tatarzy. Za liczne zwycięstwa w walkach w obronie ojczyzny Tatarom nadawano tytuły szlacheckie i ziemie. Osiedlono na Podlasiu i pozwalano żenić się z tutejszymi kobietami. Mieli również prawo kultywować swoje zwyczaje i religie - islam. Stąd właśnie w  Polsce jeszcze przed wojną było około 17 meczetów. Teraz pozostały jedynie 2 stare zabytkowe tatarskie meczety i jeden nowszy w Gdańsku wybudowany w 1990 roku. 


Ja dzisiaj zabieram Was do zabytkowego meczetu z XIX wieku. Meczet ten jest niewielki i nie przypomina zupełnie tych wzniosłych budowli jakie możemy podziwiać w Turcji czy krajach arabskich. Meczet ten bardziej przypomina niewielki wiejski kościółek choć odróżniającym go od kościoła symbolem jest półksiężyc osadzony na kopule, która od razu przykuwa nasze oko. 


  



Gdy wejdziemy na teren meczetu jak za sprawą czarodziejskiej różdżki przenosimy się w mgnieniu oka w daleki świat orientu. Przed wejściem do środka należy zdjąć buty gdyż podłogi w meczecie wysłane są dywanami. Meczet podzielony jest na dwie części. Większą cześć przeznaczoną dla mężczyzn i mniejszą dla kobiet. Pierwsze co przykuwa nasz wzrok to dziwne niezrozumiałe obrazy na ścianach. To muhiry, ręcznie malowane lub wyszywane na płótnie wersety z Koranu. W islamie zakazane jest uwiecznianie postaci ludzkich wiec sztuka islamu zwróciła się w kierunku pisma arabskiego, kaligrafii. Cześć dla mężczyzn jest dużo bogatsza niż ta dla kobiet a to za sprawą mimbaru, mównicy na którą wchodzi imam - mężczyzna, podczas piątkowych kazań. 

Wszędzie starano się zachować orientalny styl, półksiężyc i gwiazda, orientalne wzory są widoczne w obu częściach, na każdej ścianie meczetu. Niestety ten tatarski meczet nie posiada minaretu, wieżyczki z której muezzin nawołuje wiernych na modlitwę. Każdy meczet powinien mieć taki minaret a ten w Bohonikach go nie ma co jeszcze bardziej upodabnia go do wiejskiego kościółka i daje nam do zrozumienia jak bardzo Polscy Tatarzy zasymilowali się z tutejszą ludnością.

Oczywiście azan czyli nawołanie do modlitwy możemy tu również usłyszeć dzięki nowoczesności, która dotarła również tu czyli zamontowanemu systemowi nagłaśniającemu. W każdy pierwszy piątek miesiąca i w specjalne dni takie jak święta - bajramy czy tarawichy - specjalne modlitwy w Ramazanie - miesiącu postu, Tatarzy spotykają się w Bohonikach i idą do meczetu by oddać cześć Bogu, pochylić czoło ku ziemi i podziękować za wszystko co posiadają.

Nim obejrzycie zdjęcia które dla Was zrobiłam podam kolejne menu przygotowane specjalnie dla osób poszczących.


Menu ramazanowe dzień 6:

           Ramazanowe pide

          Sałatka pasterska
          Sernik chałwowy



















5 komentarzy:

  1. Swietny wpis! Wlasnie bylam ciekawa wygladu tych meczetow...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śledzę Twoj blog od paru l at, a w zasadzie od obejrzenia pewnego programu w TV Białystok ;) Dzieki Tobie kuchnia tatarska i turecka zagościła tez w moim domu ;) Jak będziesz miała ochotę, to w wolnej chwili zerknij na moją relację ze Szlaku Tatarskiego http://www.hasajacezajace.com/szlak-tatarski/ Zawsze chętnie wracam w te miejca! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za link, przepiękne zdjęcia i ciekawy wpis. Ja również planuje opisać pozostałe miejsca szlaku tatarskiego. Ciesze się ogromnie że mam stałych Czytelników, dodaje mi to skrzydeł do dalszej pracy.
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  3. Ojej... jak najwięcej takich wpisów!!! Są najciekawsze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje ukochane Podlasie, moja mała ojczyzna :-)
    Taka piękna, taka wielokulturowa - gdzie wieże kościołów, złote kopuły cerkwi, wyjątkowe meczety i synagogi. Bohoniki to piękne miejsce. Tak samo Kruszyniany. Kto nigdy nie był, niech żałuje ;-) Wpadajcie na Podlasie, zapraszamy :-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...