wtorek, 9 września 2014

Pieczona papryka na zimę

Chciałam Was wszystkich przeprosić za nieregularne posty, niestety wciąż borykam się z problemami komputerowymi, które w niedługim czasie zostaną całkowicie rozwiązane. Brak stałego dostępu do komputera powoduje iż nie jestem w stanie regularnie sprawdzać maili i odpowiadać na nie za co przepraszam.
U nas w Turcji (Izmir) od około tygodnia dokuczliwe upały ustały i temperatura wróciła do normy (około 30 stopni), wczoraj nawet mieliśmy burze i ulewny deszcz. Pogoda ta nastawia mnie pozytywnie na gotowanie więc wzięłam się za przetwory. Przecier pomidorowy gotowy, ajvar również, w tym roku zrobiłam całkiem nowy pomidorowo paprykowy sos sniadaniowy i oczywiście nie mogło zabraknąć pieczonej papryki którą zamrażam na zimę.
Przetworzenie papryki jest niezmiernie proste a zimą jak znalazł do zup, różnych potraw i sałatek.




Pieczona papryka na zimę

5kg czerwonej papryki kapya biberi lub innej słodkiej i mięsistej

Paprykę myjemy i pieczemy około 20-30 minut i piekarniku nagrzanym do 200 stopni. Upieczoną (skórka będzie prawie na całej papryce czarna i w niektórych miejscach będzie odchodziła od miąższu) paprykę przykrywamy na 10 minut folią, następnie obieramy ze skóry studzimy. Grubsze kawałki wystydzonej papryki układamy w woreczku strunowym i mrozimy, wykorzystamy ją zimą do sałatek. Pozostałą paprykę bez zbędnej wody miksujemy dokładnie na papkę wkładamy do pojemniczków na lód, woreczków do lodu lub jak ja do robię do silikonowych foremech. Mrozimy a gdy są dokładnie zamrożone przekładam do pudełeczka lub woreczka strunowego. Taką zmiksowaną paprykę wykorzystuję do zup (pomidorowa, z soczewicy czy paprykowa) i do różnych potraw. Polecam gdyż dzięki tak przygotowanej papryce wzbogacimy smak i aromat potrawy. Jeśli nie lubicie mrozić warzyw możecie taką zmiksowaną paprykę zagotować i gorącą zamknąć w słoiki. Ja mroże gdyż lubię takie małe porcje w sam raz na raz :)







Warzywa psiankowate 2014

5 komentarzy:

  1. pysznie :)))) może znajdę czas na naszą paprykę... aż się wierzyć nie chce, że w Turcji też jest zima... :))) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie prześliczne te paprykowe serduszka! I bardzo sprytny pomysł z tym mrożeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł. Zachęcam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2014. Dzisiaj już ostatni dzień.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...