Ciekawa jestem kiedy pierwszy raz spotkaliście sie z tym dziwnym warzywem. Ja w 1999 roku kiedy pierwszy raz spędziłam wakacje w Turcji. Przechodząc obok warzywniaka zobaczylam w skrzyneczce to cudo i zatrzymałam się przy nim dłuższa chwilę. Zdziwiona przygladałam się temu dziwolągowi i zastanawiałam jak się to je. Teraz juz wiem że to okra którą można sptkać rownież w Polsce. Jest smaczna i zdrowa.
Na surowo wygla da tak:
Przepisy na okre są różne ja podaję typowo turecki z warzywami w oryginale zeytinyağlı bamya. Na zdjęciu okra jest już oczyszczona. Kupując to wrzywo radzę wybierać mniejsze gdyż każde przekrojenie okry spowoduje wydzielenie się śluzu podczas gotowania. Ja osobiscie nie przepadam za śluzowatą konsystencją potraw dlatego obcinam jedynie ogonek pozostawijąc glowkę. Tak tez robia Turczynki. Aby uniknąć wydzielania sie śluzu polecam również gotowanie w szybkowarze.
a teraz przepis
Zeytinyağlı bamya
składniki:
0,5kg okry
4 duże pomidory
mała zielona papryka
duża cebula
natka pietruszki
sól pieprz
Okrę należy oczyścić. Cebulę obieramy siekamy na drobne kawałki i podsmażamy na oleju. Ja smażyłam od razu w szybkowarze. Dodajemy drobno pokrojona papryke i pomidory bez skorki. Podsmażamy, przyprawiamy dodajemy okrę i bez mieszania zakrywamy pokrywkę szybkowara. Gotujemy 10 minut. Wyłączamy i zostawiamy do odparowania. Przed podaniem posypujemy natką pietruszki.
Proste szybkie i smaczne danie. Podajemy z ryżem na sypko.
pierwszy raz jadłam kilka lat temu w libańskiej restauracji (niestety nie w Libanie) i wtedy myślałam, że to takie maciupeńkie cukinie, hi, hi
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że o tm piszę ale właśnie od tego śluzu bardzo bolał mnie brzuch i już potem więcej nie jadłam:)
OdpowiedzUsuńByc moze w sluzie jest cos co szkodzi na zoladek, nie wiem. Ja gotuje te potrawe w szybkowarze a ze nie mieszam sluzu nie ma. Mozesz sprobowac w ten sposob jesli oczywiscie masz ochote jeszcze raz zjesc okre. Pozdrawiam
UsuńPrzeciwnie - ten śluz znany jest z tego, że pomaga jeżeli ktoś ma wrzody żołądka. ;-)
UsuńBamya to zajebista rzecz!! W Polsce niekiedy można dostać świeżą okrę więc jak już taka okazja się pojawi to kupuję ile wlezie, dzielę na porcję i zamrażam. Ostatnio mi się skończyła więc jestem skazana na zapuszkowaną. Jak się dobrze przygotuje nie ma różnicy między tą, a świeżą. Najlepiej smakuje do smażonego w kostkę kurczaka, bo jedzenie bez mięsa to nie jedzenie:)
OdpowiedzUsuńJa rowniez gotuje bamie w taki sposob,ze sluzu nie ma,raz tylko mialam okazje jesc w gosciach taka sluzowata i nie bylo to mile doswiadczenie:P
OdpowiedzUsuńP.S.Kochana,gotujesz bamie bez obcinania koncowek?Pierwszy raz widze taki sposob:)
W TR raczej nie obcinaja. Osoby u ktorych jadlam bamie nie obcinaly to ja tez nie obcinam. Moja znajoma mowila ze im wiecej obetne tym wieksze prawdopodobienstwo ze bedzie sluzowate.
UsuńJa obcinam koncowki,obsmazam na oliwie aby zniwelowac wloski na warzywku,a potrawe doprawiam dla lepszego smaku zmiazdzonym czosnkiem przesmazonym na zloty kolor razem z garscia pokrojonej swiezej bazyli.
OdpowiedzUsuńa ja mam suszona, czy tez sie nadaje?
OdpowiedzUsuńNie udało mi się jej nigdy kupić, a chciałabym spróbować. Cóż, kiedyś się uda (:
OdpowiedzUsuńA mnie ten śluz nie przeszkadza....Uważam to warzywko za pychotkę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW Syrii to bardzo popularne warzywo, które świeże je się latem , a suszone zimą. Obsmaza się je na tłuszczu, zalewa wodą, dodaje koncentrat pomodorowy, koncentrat winogronowy lub kwasek cytrynowy i gotuje, no i koniecznie zmielone i przesmażone mięso, a pod koniec gotowania danie lekko się osładza. Podaje się z ryżem.Oczywiście, jest trochę śluzowate, ale takie ma być.Pozdrawiam z Aleppo.
OdpowiedzUsuńMusze wyprobowac obsmazona okre. Tu w Turcji wlasnie tez tak ja podaja podobno jest pyszna. Kolejne danie do wyprobowania. Dziekuje za cenne wskazowki i pozdrawiam.
Usuńna Krecie nazywana Bamnies, a śluz dobry jest dla wrzodowców
OdpowiedzUsuń